W środę 6 kwietnia zapraszam do obejrzenia stałej ekspozycji w Muzeum Antykoncepcji i Aborcji w Wiedniu ( Museum für Verhütung und Schwangerschaftsabbruch), które znajduje się naprzeciwko Ambulatorium Gynmed. Będę oprowadzać polskojęzyczną grupę, wszystkich chętnych zapraszam do zgłoszenia się do Kongresu Polskich Kobiet w Austrii, lub bezpośrednio do mnie.
Obecna debata o całkowitym zakazie aborcji w Polsce (projekt ustawy wniesiony przez organizację Fundacja Pro – prawo do życia) mobilizuje mnie do działań mających na celu objaśnienie na ile ważny jest dostęp do edukacji seksualnej, antykoncepcji i aborcji, oraz jakie konsekwencje wynikają z zakazu aborcji.
Premier Szydło wypowiedziała się za całkowitym zakazem aborcji, do debaty w tym duchu włączył się również Episkopat. Obecna ustawa jest jedną z najbardziej restrykcyjnych ustaw regulujących dostęp do aborcji na świecie. Przypomnę, że aborcja w Polsce możliwa jest obecnie w trzech przypadkach: zagrożenie życia matki, ciężkie wady płodu oraz gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa.
Adres: Mariahilfer Gürtel 37/1 piętro, 1150 Wien, mapka znajduje się tutaj, adres strony muzeum: http://de.muvs.org/
Data: 6.4.2016 o 18:30
Wstęp do muzeum z przewodnikiem: 12 euro. Ilość miejsc ograniczona, proszę o rezerwacje. Rezerwacja możliwa jest również pod numerem telefonu: +43 (0) 699 178 178 07.
Ilustracja: Katrina Majkut ,In Control’, chashama 266 gallery, New York, czerwiec 2015, wirtualna wystawa.
W Stanach Zjednoczonych grupa badaczek pod kierownictwem Corinne H. Rocca Zakończyła badania na temat długofalowego wpływu aborcji na emocje kobiet.
Wyniki trzyletnich badań zostały opublikowane w internetowym periodyku naukowym „PLOS ONE”.
Wbrew propagowanemu przez środowiska antyaborcyjne, niepotwierdzonemu naukowo przekonaniu, że aborcja powoduje nieodwracalny negatywny wpływ na psychikę kobiety, badania amerykańskich badaczek z Bixby Center for Global Reproductive Health w San Francisco zdecydowanie wykazały, że intensywność emocji kobiet po aborcji na przestrzeni czasu słabła, a im wcześniej kobiety zdecydowały się na poddanie się zabiegowi przerwania ciąży, tym lepszy był ich stan emocjonalny.
Kobiety, które obawiały się stygmatyzacji społecznej i wiedziały przed zabiegiem, że nie mogą liczyć na wsparcie bliskich, w większym stopniu odczuwały negatywne emocje po zabiegu. Główną konkluzją wynikającą z analizy wyników badań jest fakt, że jakkolwiek aborcja jest bolesnym doświadczeniem, kobiety nie żałują podjętej decyzji i na przestrzeni czasu negatywne emocje odczuwane w sytuacji okołoaborcyjnej zostają wyciszone.
W temacie aborcji mamy do czynienia z częstym generalizowaniem, a w dyskusjach na kompleksowe tematy uproszczenie jest niedopuszczalne. Sytuacja w której kobieta rozważa usunięcie ciąży jest zawsze złożona i towarzyszą jej trudne emocje. Największą traumę pozostawia w tej sytuacji brak wsparcia i ewentualna konfrontacja z przeciwnikami aborcji: poddanie autorytarnej ocenie, budowanie poczucia winy i manipulacje emocjami.
Przestańmy wmawiać kobietom jak mają się czuć. Tzw. syndrom poaborcyjny nie istnieje.
Link: Wysokie Obcasy
Link: The Guardian
Link: Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny – o tzw. syndromie poaborcyjnym, który nie istnieje.
Link: Wysokie Obcasy; „Czy istnieje syndrom poaborcyjny?”